Taką sobie sałatkę wymyśliłam na Andrzejki, po czym po przyjściu na imprezę okazało się, że... taka już na niej jest! Cóż, wszak wygląda na to, że moje pomysły niepowtarzalne nie są, przynajmniej ten... Warto mocno doprawić ją musztardą, a mi tu grałby jeszcze mocno śledź, jednak nie ośmieliłam się go dodawać, znając podniebienia znajomych... ;)
niedziela, 29 listopada 2015
sobota, 28 listopada 2015
Lunchboxy #7
Mam wrażenie, że coraz bardziej się rozwijam z naszymi pudełkowymi obiadami... Rozszerzam też asortyment samych pudełek - w każdym sklepie rozglądam się za takimi z jak największą ilością przegródek ;)
Bajaderki
"Wysuszyłam" ostatnio nieco placek z owocami w podczas pieczenia tak, że brzegi musiałam mu odkroić, co by nikt zębów sobie nie połamał. Gdy zostało go jeszcze kilka smutnych kawałków zadecydowałam, że jako moje ulubione ciasto zasługuje on na drugie życie - stąd bajaderki. Ktoś nie lubi? Nie widzę? ;)
niedziela, 22 listopada 2015
Imprezowe przekąski
Weekend upłynął nam pod znakiem spotkań ale bez wychodzenia z domu - co znaczy, że mieliśmy całkiem sporo gości... A jak goście, to u nas musi być jedzenie - tym razem zestaw typowych finger foods, bo wydawało mi się, że będziemy porozsadzani po całym pokoju na krzesłach i takie rozwiązanie "małych porcji" będzie najlepsze - goście jednak po przyjściu zasiedli przy stole i tak zostali - co nie zmienia faktu, że wygodnie jadło się bez talerzyków :)
piątek, 20 listopada 2015
Gofry z suszonymi pomidorami
Profanacja? Gdzie tam! ;) idealny jako element lunchboxa, świetny zamiennik zwykłego pieczywa. Mąż dostał dodatkowo wkładkę z pokrojonej drobniutko szynki. Warto intensywnie je przyprawić albo podać z dowolnym sosem.
niedziela, 15 listopada 2015
Ulubione pieczone warzywa
Zjadam je bez sosu, gorące, prosto z piekarnika. Do każdego warzywa udało mi się dobrać takie przyprawy, aby jak najlepiej podkreślały jego smak. Pycha!
sobota, 14 listopada 2015
Czekoladki Collage / z czekoladą
Kto już próbował fioletowej czekolady o tej samej nazwie, ten wie, co było dla mnie inspiracją do zrobienia tych czekoladek... A właściwie wyzwaniem, pt. "ja nie zrobię?" ;) Moje czekoladki są na pewno bardziej... czekoladowe od tych z Milki, gdyż składają się praktycznie z samej czekolady - mlecznej i gorzkiej. Jako dodatki wybrałam truskawki, które cierpliwie wygrzebałam z płatków śniadaniowych, skrupulatnie wcześniej wybranych w sklepie pod względem ilości zawartych w mieszance liofilizowanych owoców, oraz orzechy włoskie, cukier perłowy i śliczne cukrowe serduszka. Krem, który znajduje się w czekoladowych kubeczkach jest bardzo podobny do tego z ostatniej tarty czekoladowej, jednak mniej wytrawny, bo z dodatkiem mlecznej czekolady. Ostatnia rzecz, o której chciałam wspomnieć w tym przydługim już opisie to foremka, w której wykonałam czekoladki - jest to silikonowa forma typowo do pieczenia małych kostek ciasta, ale myślę, że silikonowe foremki do lodu również świetnie się nadadzą!
Lunchboxy #5
Dziś rozpoczynam zdjęciem piątkowego, porannego nieba nad Gdańskiem - tak jak myślałam, zapowiadało piękny, słoneczny dzień - niestety oglądany przeze mnie z okien biura - po wyjściu z pracy już zmierzchało... Jednak należy cieszyć się z ładnej pogody i starać łapać promienie jesiennego słońca chociaż w weekend!
środa, 11 listopada 2015
Chleb pszenno-żytni na drożdżach
Co robi Patrycja w dzień wolny o 7 rano? Nie, wcale nie śpi... Zagniata ciasto na chleb ;) przy codziennym wstawaniu o 5:30, o 7 jest się naprawdę już dobrze wyspanym... Chlebek jest miękki, nie czuć mocno drożdży ani smaku mąki żytniej, z chrupiącą skórką. Uwaga: przepis nie jest dokładny, gdyż naprawdę nie wiem ile mąki pszennej dokładnie dodałam... Poniżej wskazówki, jak odmierzyć i użyć właściwej ilości.
niedziela, 8 listopada 2015
Pstrąg "pieczony z patelni" i warzywa na parze z sosem grzybowym
Taką rybę lubimy najbardziej jeść i przygotowywać - bo nie trzeba do niej ani grzać piekarnika, ani brudzić patelni. Jak? Odpowiedź poniżej :) Ponadto najlepszy sos grzybowy - gęsty, pachnący, jednocześnie szybki i prosty!
Lunchboxy #4
Tym razem rozpoczynam zdjęciem z gdyńskiego lasu - z wczoraj. Czyż nie pięknie? Poniżej kolejne 5 propozycji szybkich posiłków do pracy. Zachęcam, naprawdę zachęcam do racjonalnego rozkładania ilości jedzenia w ciągu dnia. To daje efekty!
Tarta milion kalorii - czekoladowa, z karmelem i orzechami
Tak, ta tarta to jest obłęd. Kruchy, kakaowy spód a pod czekoladowym delikatnym kremem ukryty karmel i orzechy. A właściwie to karmel i orzechy można pominać... I ciasto też ;) krem jest obłędny i przy tym prosty i szybki do wykonania. Uwaga! Raz wypróbujecie i będziecie do niej wracać!