Jest taki lokalik w centrum Gdyni - "Gdyńska zapiekanka", który serwuje NAJLEPSZE - naprawdę! - jakie do tej pory jadłam zapiekanki. Są mięciutkie, pełne farszu i pikantne. Odtwarzam je często, czasem na bagietkach lub zwykłych kajzerkach a czasem, jak w przepisie poniżej, na drożdżowych plackach a'la pizza. Są hitem na każdej imprezie!
Składniki na 2 blachy jak na zdjęciu:
3 dag drożdży
łyżeczka cukru
1,5 szklanki ciepłej wody
pół łyżeczki soli
mąka - ile zabierze ciasto (minimum 3 szklanki)
Drożdże rozkruszamy, mieszamy z cukrem, solą i wodą. Dodajemy mąkę, wyrabiamy ciasto, wałkujemy i wykrwawmy kubkiem kółka. Przekładamy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Farsz:
300g pieczarek
200g mrożonego szpinaku
pół słoiczka koncentratu pomidorowego
oregano
150g sera żółtego
kilka plastrów szynki
sól, czosnek
Na patelni rozgrzewamy olej, ścieramy pieczarki na grubych oczkach tarki i smażymy aż woda odparuje.
Na drugiej patelni pod przykryciem rozmrażamy szpinak, doprawiamy solą i czosnkiem i odparowujemy wodę.
Spody smarujemy koncentratem i oprószamy oregano.
Wykładamy podsmażone pieczarki.
Następnie szpinak.
Po czym posypujemy startym serem.
I na koniec, wydaje mi się że tak jest najlepiej, na wierzchu układamy szynkę.
Wkładamy na 10 minut do nagrzanego do 190 stopni piekarnika. Mi smakują nawet bez sosów.
Pozostałe przepisy Pat-elni na zapiekanki:
Ze szczypiorkiem i salami
Zapiekanki z plaży
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz