Wcale nie wigilijnie, wcale nie świątecznie... Naszła mnie ochota na naleśniki z kapustą - a że Mąż najbardziej lubi panierowane - dla niego krokiety. Ja swoje wsunęłam odgrzane na patelni tylko na niewielkiej ilości oleju.
Na około 20 naleśników:
2 jajka
3/4 szklanki mleka
3/4 szklanki wody gazowanej
pół łyżeczki soli
około 40 dag mąki
około 1/3 szklanki oleju
Roztrzepujemy jajka z mlekiem i wodą, dodajemy sól i mąkę i mieszamy do uzyskania lejącego ciasta (ja miksuję mikserem - wstyd się przyznać...). Odstawiamy na pół godziny. Po tym czasie wlewamy olej, mieszamy. Smażymy pierwszy naleśnik na łyżce oleju, pozostałe dzięki dodatkowi oleju w cieście nie powinny się przyklejać. Ja naleśniki smażę tylko z jednej strony.
Farsz:
40 dag kapusty kiszonej
20 dag pieczarek
pieprz, majeranek, listek laurowy
2 łyżki oleju
Na gorący olej wrzucamy pieczarki pokrojone w półplasterki, solimy, podduszamy.
Kapustę odciskamy, cienko kroimy i wrzucamy do pieczarek. Wrzucamy listek laurowy, doprawiamy pieprzem (około 1/2 łyżeczki) i majerankiem (około łyżki). Zalewamy wodą tak aby była równo z kapustą. Podduszamy na małym ogniu do całkowitego odparowania wody od czasu do czasu mieszając.
Zawijamy krokiety jak kopertę, smażoną stroną do wewnątrz. Panierujemy w roztrzepanym jajku i bułce tartej, smażymy na rozgrzanym oleju.
ach ulubione
OdpowiedzUsuńPYSZNOŚCI !! UWIELBIAM ;) ZAPRASZAM NA KROKIECIKI Z KAPUSTĄ ŚWIEŻĄ I MIĘSEM ;POZDRAWIAM;
OdpowiedzUsuńhttp://gotujenacodzien.blogspot.com/2014/03/ulubione-krokiety-z-kapusta-i-miesem.html