Tak się złożyło, że jest to sernik urodzinowy (pieczony dzień po urodzinach dopiero...) i przy okazji zostaje umieszczony w 101 poście (z setnym zamuliłam...) a w dodatku jest to pierwszy sernik na blogu! Konsystencja sera przypomina ptasie mleczko - ja osobiście wolę serniki kremowe, maziste, ale po przepis na taki zwrócę się do Michała - on robi najlepszy!
Ciasto:
250g mąki
duża łyżka kakao
1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
120g cukru pudru
1 jajko
125g masła
Wszystkie składniki szybko zagnieść, owinąć w folię i schłodzić w lodówce na czas przygotowania masy serowej
Masa serowa:250g masła
220g cukru pudru
6 jajek (osobno białka i żółtka)
1 łyżka mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1kg twarogu
Masło utrzeć z cukrem. Dodawać po 1 żółtku cały czas ucierając, później dodawać stopniowo twaróg i mąki, na koniec wmieszać ubite białka.
Formę o wymiarach 20x25cm wyłożyć papierem, wylepić spód ciastem (około 2/3), wylać masę twarogową i na wierzch pokruszyć resztę ciasta. Piec równe 60 minut w temperaturze 180 stopni. Sernik bardzo mocno rośnie a później opada.
Gratulacje i najlepsze życzenia :)
OdpowiedzUsuńSernik wygląda pysznie :)