Takie je właśnie sobie wymyśliłam - na poduszeczce z czosnkowego szpinaku, z dużą ilością sosu beszamelowego (z gałką muszkatołową z Turcji, świeżo startą), zapieczone pod mozarellą - udało się nawet nie spiec brzegów makaronu!
Dla 2 osób:
18-20 muszelek makaronowych
300-400g liści szpinaku
2 ząbki czosnku
łyżka oleju
1/4 zielonej papryki
1/4 czerwonej papryki
pół kostki sera feta
2 suszone pomidory
50g sera mozarella
Makaron obgotować przez 3 minuty w osolonej wodzie. Odcedzić.
Szpinak pokroić i poddusić w garnku na oleju. Dodać starty czosnek, wymieszać. Ułożyć na dnie naczynia żaroodpornego.
Paprykę i pomidory pokroić w drobną kostkę. Wymieszać z pokruszoną fetą. Nafaszerować muszle. Ułożyć na szpinaku
1/4 kostki masła
2 łyżki mąki
350 ml mleka
2 szczypty soli
odrobina gałki muszkatołowej
Masło roztopić w rondelku. Wsypać mąkę i przyprawy, wymieszać, chwilę smażyć. Wlewać powoli gorące mleko, ciągle mieszając aż do zgęstnienia. Zalać sosem muszle. Posypać mozarellą, zapiec około 20 minut w piekarniku w temperaturze 180 stopni.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz