Co tu dużo dodawać? No może ze 2 grzybki suszone, na samym początku duszenia, aby danie nabrało bardziej "myśliwskiego" aromatu - choć dziczyzną nie jest (to znaczy mam nadzieję, że świnka dzika nie była...) Straszne głupoty dziś wypisuję! Po zmianie czasu zaczyna się walka o światło dzienne do robienia zdjęć - chyba póki jeszcze mogę przerzucę się na robienie zdjęć rano. Dzisiaj jeszcze udało mi się zrobić zdjęcia po powrocie z pracy :)
0,5kg schabu lub łopatki
3 cebule
sól, pieprz, czosnek, majeranek, słodka papryka w proszku
olej do smażenia
Schab pokroić w plastry, cienko rozbić. Rozgrzać olej, mocno obsmażyć kawałki mięsa z obu stron (prawie przypalić). Posypać przyprawami (poza solą), dodać pokrojoną w piórka cebulę i pół szklanki gorącej wody, dusić pod przykryciem około 1,5 godziny. Pod koniec duszenia posolić.
Dwie ważne zasady których należy przestrzegać, aby mięso nie stało się twarde:
- solimy dopiero pod koniec
- jeśli dolewamy wody podczas duszenia to tylko mocno ciepłej lub gorącej
U mnie z pęczakiem, ale najlepsze będą z kaszą gryczaną i oczywiście ogórkiem kiszonym!
wygląda bardzo smacznie :)
OdpowiedzUsuńwielki plus za brak habazi