Zawsze bardzo lubiłam kokosanki. Te są bardziej jak kokosowe bezy bo nie mają w ogóle dodatkowego tłuszczu. No oczywiście poza czekoladą ;) Najłatwiej od razu je machnąć kiedy zostają białka na przykład z kruchych ciastek.
Składniki:
3 białka
3/4 szklanki cukru
3/4 szklanki wiórków kokosowych
łyżka mąki
pół tabliczki gorzkiej czekolady
Białka ubijamy, pod koniec dodając powoli cukier. Dodajemy mąkę i wiórki i mieszamy do połączenia. Nakładamy po łyżce masy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Pieczemy w temperaturze 150 stopni około 20 minut uważając, aby się nie przypiekły. Studzimy i dopiero odklejamy od papieru.
Czekoladę rozpuszczamy w mikrofali na małym talerzyku i moczymy w niej kokosanki. Odkładamy do zastygnięcia.
Wygląda meega apetycznie :)
OdpowiedzUsuńMniam, dawno nie jadłam kokosanek :)
OdpowiedzUsuń