Zawsze bardzo lubiłam kokosanki. Te są bardziej jak kokosowe bezy bo nie mają w ogóle dodatkowego tłuszczu. No oczywiście poza czekoladą ;) Najłatwiej od razu je machnąć kiedy zostają białka na przykład z kruchych ciastek.
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciastka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ciastka. Pokaż wszystkie posty
środa, 30 listopada 2016
niedziela, 27 listopada 2016
Pomarańczowe kruche ciasteczka z makiem
Nabrałam ochoty na ciasteczka z makiem. Postanowiłam już wprowadzić nieco świątecznej atmosfery i dodałam do nich jeszcze skórkę pomarańczową. Idealne do kawy!
niedziela, 13 listopada 2016
Rogale marcińskie na 11. listopada
Pokusiłam się w końcu w tym roku o zrobienie popularnych w okolicy Święta Niepodległości rogali z białym makiem. Pracę rozłożyłam sobie na 3 dni, pierwszego gotowałam mak, drugiego go mieliłam i mieszałam z bakaliami oraz przygotowałam ciasto, trzeciego piekłam. Najsmaczniejsze są pierwszego i drugiego dnia po upieczeniu. Podzielam zdanie chyba wszystkich którzy je piekli samodzielnie - warto!
poniedziałek, 25 lipca 2016
Migdałowe drożdżówki z wiśniami i serem
Podobno idealne :) pierwotnie miały być kokosowe z jagodami ale... nie dostałam już tego dnia jagód. Wybór padł więc na wiśnie a z tymi najlepiej komponują się migdały. Połączenie jest rzeczywiście udane, lekko kwaśny ser kontrastuje z lukrem a podprażone migdały przyjemnie chrupią. Do wypróbowania!
środa, 18 maja 2016
Muffinki z rabarbarem i cynamonową kruszonką
Dopadłam jeszcze pęczek rabarbaru - połowę zaraz zagotuję na kompot, połowa wylądowała w muffinkach. Zanim mózg zamroczą mi truskawki, raczę się babeczkami z bara-barem, co i Wam polecam :)
czwartek, 24 marca 2016
Bezglutenowe gofry kokosowe
Na szczęście oboje z Mężem tolerujemy gluten pod każdą postacią, jednak ciekawość wykorzystania różnych mąk doprowadziła mnie do tych gofrów. Czuć w nich jakby lekką kaszkę (za sprawą mąki ryżowej), co jednak nie przeszkadza w upajaniu się cudownym zapachem kokosu - z samym cukrem pudrem smakują świetnie, polecam też bitą śmietanę - jak do każdych gofrów!
sobota, 5 marca 2016
Lunchboxy #19
No i mamy już marzec. Luty zleciał momentalnie, teraz rozpoczynam oczekiwanie na wiosnę. Póki co najważniejsza dla mnie jej oznaka od tygodnia skrywa się za deszczowymi chmurami...
środa, 3 lutego 2016
Gniazdka parzone
Podział tłustoczwartkowy w pracy w tym roku wygląda następująco: ja - gniazdka parzone, Gosia - faworki, Szefu - pączki. Zmniejszam o połowę jutro porcję pudełek do pracy... A gniazdka są pyszne, wbrew pozorom wcale nie trudne, choć dobrze jest rozłożyć pracę na dwa dni.
sobota, 28 listopada 2015
Lunchboxy #7
Mam wrażenie, że coraz bardziej się rozwijam z naszymi pudełkowymi obiadami... Rozszerzam też asortyment samych pudełek - w każdym sklepie rozglądam się za takimi z jak największą ilością przegródek ;)
Bajaderki
"Wysuszyłam" ostatnio nieco placek z owocami w podczas pieczenia tak, że brzegi musiałam mu odkroić, co by nikt zębów sobie nie połamał. Gdy zostało go jeszcze kilka smutnych kawałków zadecydowałam, że jako moje ulubione ciasto zasługuje on na drugie życie - stąd bajaderki. Ktoś nie lubi? Nie widzę? ;)
niedziela, 8 listopada 2015
Lunchboxy #4
Tym razem rozpoczynam zdjęciem z gdyńskiego lasu - z wczoraj. Czyż nie pięknie? Poniżej kolejne 5 propozycji szybkich posiłków do pracy. Zachęcam, naprawdę zachęcam do racjonalnego rozkładania ilości jedzenia w ciągu dnia. To daje efekty!
piątek, 23 października 2015
Lunchboxy #2 - pudełkowych posiłków ciąg dalszy
Rozpoczynając zdjęciem z Bieszczad, zrobionym prawie dokładnie rok temu, przedstawiam kolejną porcję lunchboxów na następny tydzień - do pracy, na dodanie energii i uśmiechu w te coraz pochmurniejsze dni.
czwartek, 5 marca 2015
Cieniutkie ciasteczka cynamonowe
Tak mnie naszło w pracy - a wręcz nagle mnie strzeliło - na takie cieniutkie, kruchutkie ciasteczka mocno cynamonowe... I tu pojawiła się wątpliwość - z jakich składników zrobić ciastka takie, aby wyszły idealnie równe, jak je rozwałkować tak cienko, aby kruszyły się prawie od samego patrzenia? Cóż, przepis poniżej :)
wtorek, 24 lutego 2015
Kruche owsiane ciasteczka kokosowe
Ciasteczka są kruchutkie, mocno kokosowe... Jak się zacznie je jeść, ciężko przestać. Najdłuższym etapem w ich przygotowaniu jest lepienie z praktycznie sypkiego ciasta kulek i spłaszczanie ich tak, aby się nie rozpadły - jednak po kilku sztukach dochodzi się do wprawy a efekt jest warty tej dłuższej chwili irytacji, tym bardziej że pozostałe etapy to chwila moment :)
sobota, 13 grudnia 2014
Piernikowe ciasteczka
Możecie się dziwić, możecie drwić, ale ja klasycznych pierniczków nie lubię... Owszem, lubię korzenny smak, doceniam dodatek miodu - jednak pierniczki kojarzą mi się z twardymi ciastkami, oblanymi zbyt dużą ilością słodkiego lukru i jeszcze słodszymi ozdobami w niego wklejonymi. Tutaj przedstawiam przepis, który celowo nazwałam piernikowymi ciasteczkami a nie wprost piernikami, bo ciasteczka są od razu miękkie, wilgotne i oczywiście można je polukrować - jak kto lubi. A co dla mnie najważniejsze - wykonanie ciasta zajmuje mniej czasu niż samo pieczenie się ciastek. Serdecznie polecam taką alternatywę! A do Świąt też doczekają, zamknięte w szczelnym pojemniku.
czwartek, 27 listopada 2014
Andrzejkowe ciasteczka z wróżbą
Pierwsze w moim życiu ciasteczka z wróżbą i od razu w takiej ilości! Wymyśliłam sobie - wycinanie kółek kielonkiem do wódki... Dwa razy musiałam dodrukowywać wróżb ;) Ciasto bardzo ciekawe - prawie bez tłuszczu, łatwo się wałkuje, wychodzi chrupkie, słodkie i pięknie się kruszące - ciasteczka jak w filmach!
wtorek, 25 listopada 2014
Kruche ciasteczka pomarańczowe
Ciastka które wyciskane przez maszynkę nijak nie chciały się przyklejać do papieru ani gołej blachy a właściwie odklejać od pozostałego w maszynce ciasta (kombinowałam z gęstością ciasta, smarowałam maszynkę olejem - nie pomogło... Teraz sobie myślę, że ciasto mogło być za mało schłodzone a przez to zbyt ciągnące). Na szczęście po zmianie końcówki na szprycę wyciskały się bardzo przyjemnie :) Zdjęcia oczywiście Aniowe, dziękuję raz jeszcze!
niedziela, 9 listopada 2014
Kruche kokosowe misie
To wypiek z cyklu: "Jest późno, co tam obowiązki, lepiej coś upiekę!" - w końcu przy moim kucharzeniu "na oko" pamiętałam o tym, aby zapamiętać proporcje :) ciastka są fantastycznie chrupiące od razu po upieczeniu i mięciutkie na drugi dzień (o ile doczekają...). Można je grubiej rozwałkować, będą smakować jak kokosowe ciasteczka typu Digestive.
poniedziałek, 6 października 2014
Drożdżowe zawijańce z dynią
Najpierw impreza, potem odwiedziny koleżanki ze studiów w jej mieście - długo myślałam jaki słodki wypiek będzie wystarczająco niebanalny na oba te wydarzenia a jednocześnie łatwy do przetransportowania pociągiem i autem... Pierwsza część zagwostki przyjechała w sobotę rano ze mną z targu - mała, pomarańczowa dynia. Teraz tylko pomysł na wypiek z dynią... Z pomocą przyszły mojewypieki.com - przepis nieco zmodyfikowałam, między innymi o marchewkę startą na drobnych oczkach (przypadkowo - została mi z przygotowania obiadu - ale nigdy jeszcze nie próbowałam ciasta z marchewką) i całkiem świadomie o skórkę pomarańczową - co uważam było świetnym pomysłem, bo kęs ze skórką smakuje zupełnie inaczej, wyraziście - myślę że to warty polecenia dodatek.
niedziela, 7 września 2014
Rogate ze śliwką
Czyli po prostu drożdżowe rogaliki ze śliwkami i cynamonem. Pierwsze w tym roku śliwki, choć postawiłam sobie za punkt honoru nie robić tej jesieni "najprostszego" placka ze śliwkami, a wykorzystać je bardziej nieszablonowo - i tak cały czas szukam jeszcze pomysłów...
Subskrybuj:
Posty (Atom)