Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sałatka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą sałatka. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 23 stycznia 2022

Kaczka na jaglanej polencie, sałata i pieczone pomidorki z jogurtem

 


Ten obiad to wypadkowa wielu doświadczeń ostatnich miesięcy - warsztatów kulinarnych w stylu orientalnym, inspirujących rozmów o kulinariach, lektury kupionej sobie w prezencie urodzinowym - absolutnie czarującej książki "Prosto" Ollotenghiego, dążenia do niemarnowania ale przede wszystkim tego, co zawsze prowokuje najpyszniejsze gotowanie, czyli spotkania z przyjaciółmi i chęci nakarmienia ich czymś smacznym. 


Kaczka wolno pieczona z sosem śliwkowym

2 udka i 2 piersi (lub 4 udka) z kaczki

10-12 suszonych śliwek

4 łyżki sosu sojowego

2 ząbki czosnku

łyżeczka słodkiej papryki

pół łyżeczki kuminu

łyżka miodu

Składniki marynaty mieszamy, nacieramy kaczkę i układamy mięso wraz ze śliwkami w naczyniu żaroodpornym. Zostawiamy w lodówce na noc.

Naczynie z pokrywką (w temperaturze pokojowej) wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy 30 minut. Po tym czasie zmniejszamy temperaturę do 120 stopni i pieczemy jeszcze godzinę. Na ostatnie 10 minut zdejmujemy pokrywkę.

Wyjmujemy z piekarnika, mięso wykładamy na talerz, kroimy po 15 minutach.

Powstały sos wraz ze śliwkami blendujemy.


Polenta jaglana

szklanka kaszy jaglanej

2 łyżki masła

4 łyżki sera Grana Padano

sól

W garnku zagotowujemy 4 szklanki wody z połową łyżeczki soli. Wrzucamy kaszę i gotujemy na małym ogniu często mieszając aż kasza zacznie się rozpadać. Odstawiamy z ognia, dodajemy masło i ser, mieszamy, ewentualnie dosalamy.


Pieczone pomidorki na jogurcie

wg. Ottolenghi "Prosto"

ok. 300g pomidorków

400g jogurtu greckiego

3 łyżki oliwy

łyżka miodu

2 szczypty soli + szczypta do jogurtu

pół łyżeczki tymianku

pół łyżeczki oregano

3 paseczki skórki z cytryny plus łyżeczka otartej skórki do jogurtu

Pomidorki mieszamy z przyprawami i układamy ciasno w blaszce lub naczyniu żaroodpornym. Wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika na 10 minut (pomidorki powinny zacząć się rozpadać). Po tym czasie włączamy grillowanie lub grzanie z góry i przypiekamy pomidorki.

Jogurt mieszamy z solą i skórką, zimny wykładamy na talerz i dokładamy gorące pomidorki.


Prosta sałata z pomarańczą i fetą

pół paczki sałaty

1/4 opakowania fety

1 pomarańcza

garść orzechów włoskich

4 łyżki oliwy

1/4 łyżeczki pieprzu

łyżka octu winnego albo owocowego

szczypta soli

łyżeczka miodu

Na półmisku układamy sałatę, pokrojoną w kostkę fetę, uprażone orzechy. Pomarańczę obieramy, filetujemy i cząstki układamy na sałacie a z reszty wyciskamy sok. Do soku dodajemy składniki sosu i mieszamy. Polewamy sałatę tuż przed podaniem.

niedziela, 20 sierpnia 2017

Pomidorowo-brzoskwiniowa sałatka z cytrynowo-ziołowym winegretem i granatem


Słodkie, malinowe pomidory i soczyste brzoskwinie, orzeźwione kwaśnymi pestkami granatu oraz cytrynowym winegretem z bazylią i miętą to idealne połączenie na lato, dopełnione schłodzonym różowym winem...

poniedziałek, 29 maja 2017

Grillowa sałatka ze szparagami, granatem i camemebertem


Lekka, wczesnoletnia sałatka do grilla. Można ją modyfikować wedle tego, co znajdzie się w lodówce - można pominąć granat, rabarbar w winegrecie zastąpić cytryną, orzechy włoskie innymi orzechami albo migdałami - ożywcze zastąpienie nieśmiertelnej lodowej z pomidorem, ogórkiem i fetą :)

sobota, 11 marca 2017

Klopsiki w sosie chrzanowym


Gdyby to jeszcze był ozór (szukam go gdzie tylko mogę, tak samo jak nerek)! Klopsiki z mielonego mięsa są jednak prawie tak samo dobre - w pikantnym chrzanowym sosie, z ziemniaczkami które można z nim podziabać... Na szybki obiad!

niedziela, 5 marca 2017

Lunchboxy #48


Nie, absolutnie nie zaprzestałam noszenia do pracy pudełek - ba, brzuch o 12:30 zawsze głośno dopomina się już ciepłego posiłku. Wtedy zostaje nam wyliczanka, kto - ja czy Gosia - "idziemy podgrzać" :)

sobota, 11 lutego 2017

Sałatka na krakersach, z tuńczykiem


Ta sałatka interesowała mnie od pierwszego ujrzenia... Nie potrafiłam sobie wyobrazić takich lekko jednak nasiąkniętych krakersów w połączeniu z typowo sałatkowym trio: ser, jajko, tuńczyk. Powiem jedno: warto!

niedziela, 15 stycznia 2017

Lunchboxy #46


Wszelkie urlopy świąteczno-noworoczno-trzykrólowe już (nie)stety za nami - stąd planujcie skrupulatnie swoje pudełka, pewnie zgodnie z zasadą "Nowy Rok - nowa ja" ;)

czwartek, 12 stycznia 2017

Cztery niezawodne sałatki na imprezy



Wigilijka, która jest corocznym spotkaniem naszej paczki ze studiów w okresie Bożego Narodzenia, w minione Święta stała się imprezą sałatkową. Każdy miał przynieść po 2 dania i tak na stole wylądowały 4 sałatki ;) na dodatek każda z kurczakiem i kukurydzą (o majonezie nie wspomnę...). Przepisy zebrałam więc od moich koleżanek i publikuję poniżej. Sałatki są świetnym daniem imprezowym, dlatego polecam wypróbowanie ich na swoich imprezach, szczególnie tych zbliżających się - karnawałowych!

sobota, 10 września 2016

Lunchboxy #34


Trwamy ostatnio w ślubnym nastroju - przed nami ostatni, najważniejszy - ślub mojego Brata. Stąd w weekendy nie gotuję, bo jemy (objadamy się!) na weselach, jednak pudełka codziennie być muszą!

niedziela, 21 sierpnia 2016

Sałatka gyros


Sałatka, którą znają chyba wszyscy i którą, podobnie jak sałatkę warzywną, każdy robi nieco inaczej... Przedstawiam swoją wersję :)

sobota, 20 sierpnia 2016

Lunchboxy #33


Póki co, piękną mamy drugą połowę sierpnia! Czekam teraz na dwa śluby, które czekają nas jeszcze w sierpniu i podrzucam pomysły na pudełka!

sobota, 23 lipca 2016

Lunchboxy #31


Ostatnio na potęgę łączę kaszę jaglaną z warzywami strączkowymi. I mam wiecznie ochotę na świeże warzywa - jednak dziś powstrzymałam się od pójścia na rynek bo znów wróciłabym z trzema siatami warzyw a później cały dzień bym je przerabiała w kuchni ;)

poniedziałek, 9 maja 2016

niedziela, 17 kwietnia 2016

Pasta jajeczna z fetą i bazylią


Bardzo lubię pasty jajeczne - proste, bez fajerwerków, z zieleninką. Tym razem połączenie, które wybitnie mi posmakowało mimo swej prostoty. Polecam wypróbować!

niedziela, 10 kwietnia 2016

Lunchboxy #23


Wiosennie i wietrznie zapowiada się kolejny tydzień. Oby tylko słońca było jak najwięcej! Wtedy i chęci więcej na przygotowywanie nowych pudełek do pracy ;)

piątek, 11 marca 2016

Lunchboxy #20


Prawie połowa marca za nami... Zaczynam myśleć o mazurkach i babkach wielkanocnych - co jednak nie przeszkadza mi codziennie wieczorem szykować pudełek z przeznaczeniem na kolejny dzień :)

sobota, 5 marca 2016

Lunchboxy #19


No i mamy już marzec. Luty zleciał momentalnie, teraz rozpoczynam oczekiwanie na wiosnę. Póki co najważniejsza dla mnie jej oznaka od tygodnia skrywa się za deszczowymi chmurami...

niedziela, 21 lutego 2016

Lunchboxy #17


Ostatnio podstawą naszej diety stały się ziemniaki, marchew i cebula - we wszelkich możliwych konfiguracjach... Zaczęło się od prażuchów w zeszłą sobotę, dziś zamierzam zrobić jeszcze szare kluski, które Babcia nazywała "ślepymi myszami". Jeśli chodzi o marchewkę to jedliśmy już zupę krem z marchewki, puree z marchewki i ziemniaków, marchewkę pieczoną i surową codziennie do pracy. Cebulowe robiłam gofry, krążki cebulowe w cieście, dodajemy ją do pizzy, omletów... Na razie nie mamy dość ;)

piątek, 29 stycznia 2016

Lunchboxy #14


Słowo na dziś dotyczyć będzie, stale powtarzających się w tym wpisie, pomarańczy odmiany Moro. Otóż przez Lubego dzielącej ze mną dolę i niedolę w pracy Gosi zostały, przez niedoczytanie etykiety, uznane za zepsute z powodu swojego koloru, skutkiem czego dopiero po trzeciej rozkrojonej i umieszczonej w śmietniku sztuce i siarczystym przekleństwie, na które Gosia pospieszyła z niepokojem i ratunkiem, zagadka dziwnie czerwonawych cytrusów została szczęśliwie rozwiązana. Tym niemniej - polecam, nie różnią się dużo w smaku od zwykłych pomarańczy, choć podobno są bogatsze w witaminę C.