Piszę te słowa a deszcz stuka w parapet... W takie dni jak dziś ma się ochotę schować pod kocem z kubkiem herbaty i nie wyściubiać nosa. Na najbliższy tydzień życzę sobie i wszystkim więcej słonecznych dni!
Poniedziałek z zupą
krupnik
kanapka z sałatą, fetą i pomidorem
pół jabłka
pół pomarańczy
marchewka
pieróg z soczewicą (z tego przepisu)
babeczka czekoladowa
Strączkowy wtorek
(akurat tym razem strączki zamieniłam na kaszę...)
kanapka z serem żółtym i sałatą
pomarańcza
pół banana
pół jabłka
kasza jeczmienna z podsmażoną cebulką, pieczarkami i pomidorami + brokuł
Środa bez kanapki
2 kromki chleba
pasta jajeczna z fetą i bazylią
pół pomarańczy
pół jabłka
pół banana
marchewka
Koktajlove czwartki
kanapka z sałatą, fetą i pomidorem
sok marchewkowo - owocowy
Sok przecierowy marchewkowo-owocowy
2 marchewki
pół banana
małe jabłko
szklanka wody
Marchewki obieramy, jabłka pozbawiamy gniazd nasiennych. Wszystkie składniki pokrojone na mniejsze kawałki umieszczamy w blenderze, dodajemy wodę i miksujemy do uzyskania jednolitej gładkiej konsystencji.
Ciasto na piątek
(uznaję że ciasto makaronowe też się liczy ;) )
kanapka z serem, jajkiem i sałatą
marchewka
pół jabłka
pół pomarańczy
pół kiwi
makaron ze szpinakiem, fetą i śmietaną
Posiłki na lunch przygotowuję sama w mieszkaniu przed pracą, na pewno są o wiele zdrowsze od tego co mogę zjeść na szybko na mieście.
OdpowiedzUsuń