piątek, 15 sierpnia 2014

Najłatwiejsze ciasto w świecie... Z jabłkami!


Najłatwiejsze ciasto w świecie - tak, tak, tak!

Nic a nic się go nie gniecie - tak, tak tak!
Ty potrafisz także upiec - tak, tak tak,
Nawet gdy nie jesteś zuchem - tak, tak tak!


Taką piosenkę nuciłam w dzieciństwie. Bardzo dobrze oddaje sposób wykonania tego ciasta, a w zwrotce nawet poniekąd proporcje:



Szklankę mąki, cukru szklankę, zaraz wsypię do miseczki

trochę proszku do pieczenia, dodam jeszcze dwie łyżeczki
i dwa jajka i na koniec pół stopionej margaryny
i zamieszam tylko tyle, by się rzeczy połączyły.


Ciasto jest naprawdę banalne, można do niego użyć praktycznie każdych owoców. Nadaje się też na muffinki. Mieszając ciasto z owocami w ilości o połowę większej niż w przepisie otrzymujemy mokre, syte ciasto, a właściwie owoce w cieście.



A tu piosenka do posłuchania:


Na dużą blachę:
3 jajka
szklanka cukru
3/4 szklanki śmietany
3/4 szklanki oleju
3 szklanki mąki
3 łyżeczki proszku do pieczenia
3 duże jabłka

Wszystkie składniki w kolejności podanej w przepisie dodawać do miski i mieszać do połączenia. Przełożyć do blachy wyłożonej papierem. Jabłka pokroić w kostkę i ułożyć na cieście, posypać cynamonem.



Kruszonka:

łyżka smalcu
łyżka margaryny
3 łyżki cukru
5 łyżek mąki


Składniki ucierać palcami do otrzymania okruszków. Wysypać na ciasto.

Piec 50-60 minut w temperaturze 180 stopni.




Jedz polskie jabłka

5 komentarzy:

  1. czasem prostota jest najlepsza :)
    pozdrawiam i zapraszam do siebie!

    OdpowiedzUsuń
  2. rzeczywiście piosenka pasuje tutaj idealnie :)
    a ciasto niby proste, a jakie efektowne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Owoce w cieście? Oj tak, to zdecydowanie coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To radzę wypróbować! Zastanawiam się też nad wersją z ostatnimi w tym roku jagodami...

      Usuń