Naleśniki ze szpinakiem chciałam zrobić już dawno - wszak dawno obiecałam je Komuś w komentarzu na blogu... No i są :) W połączeniu z kurczakiem i pieczarkami w śmietanie, zapieczone z serem... Mmm... :)
Na około 15 naleśników:
2 jajka
szklanka mleka
szklanka zimnej wody (najlepiej gazowanej)
pół łyżeczki soli
mąka - około 1,5 szklanki
4 łyżki szpinaku - rozmrożonego, odsączonego
ćwierć szklanki oleju
Jajka roztrzepujemy z mlekiem, wodą i solą. Dodajemy przesianą mąkę, mieszamy do uzyskania gładkiej konsystencji, jeśli ciasto jest zbyt lejące dodajemy mąki, jeśli zbyt gęste - wody. Dodajemy szpinak i olej, mieszamy.
Pierwszego naleśnika smażymy na łyżce oleju, kolejne już nie powinny się przyklejać.
Farsz:
1 podwójna pierś z kurczaka
200g pieczarek
150g śmietany 18%
sól, pieprz, oregano
ser żółty do posypania
Kurczaka kroimy w dość drobną kostkę, smażymy na oleju. Pieczarki kroimy w półplasterki, dodajemy do kurczaka, solimy, dusimy do miękkości. Zalewamy śmietaną, zagotowujemy, lekko redukujemy.
Nakładamy po przekątnej naleśnika, zawijamy. Posypujemy serem, zapiekamy w piekarniku lub na grillu elektrycznym tak, aby górna grzałka nie dotykała sera.
Za zdjęcia dziękuję Ani :)
Pychotka! Właśnie szamię po raz drugi, tym razem bez wina :(
OdpowiedzUsuń