Jak mój wieniec przerósł moje oczekiwania można zobaczyć na Instagramie wariatka.patka :) Stąd nie jest pokrojony w piękne paski jak chałka, ale w kostki - paski nie mieściłyby się nawet na paterze ;) Co jednak smaku nie zmieniło i połączenie sera z rabarbarem i cynamonem jest trafione w dziesiątkę. Na rozpoczęcie sezonu rabarbarowego jak znalazł!
środa, 27 kwietnia 2016
wtorek, 26 kwietnia 2016
Pudding z tapioki z musem rabarbarowo-pomarańczowym
Rozpoczynam sezon rabarbarowy z przytupem! Mąż ostatnio wypatrzył mi w Auchan tapiokę - coś, czego zawsze chciałam spróbować ale nigdy wcześniej nie było mi to dane ;) Wykombinowałam sobie do kokosowego puddingu mus z rabarbaru z dodatkiem skórki i soku pomarańczowego... Podobno pachnie jak najlepsze mydło :D na szczęście mydłem nie smakuje, wręcz przeciwnie - jest cytrusowo-wiosenny!
niedziela, 24 kwietnia 2016
Paprykarz z soczewicy
Nie jestem pewna, czy taka nazwa tej (nomen omen fenomenalnej) pasty będzie zachęcająca dla większości czytelników... Nie zmienia to jednak faktu, że pasta jest naprawdę przednia - faktycznie przypomina w smaku paprykarz (za sprawą koncentratu pomidorowego), do tego świeżości dodaje jej natka pietruszki a prażony słonecznik przyjemnie chrupie. Warto zamienić zwykłą kanapkę z serem na taką pastę!
sobota, 23 kwietnia 2016
Grillowana kanapka z maślanym czosnkowym szpinakiem, serem i jajkiem sadzonym
Takie sobie wymarzyłam sobotnie śniadanie - chrupiąca grillowana bagietka, delikatnie duszony na maśle z czosnkiem szpinak, starty ser i jajko sadzone z płynnym żółtkiem... było naprawdę pyszne! Warto poświęcić chwilę (z kubkiem porannej kawy w ręku) aby zaserwować sobie takie śniadanie!
wtorek, 19 kwietnia 2016
Sernik z bezą kokosową
Raz na jakiś czas nachodzi mnie ochota na zrobienie sernika, na kolejne do niego podejście. Zazwyczaj odstęp między jednym a drugim wynosi minimum 2 miesiące, bo po porażce ("No nie, ja nie umiem zrobić takiego sernika żeby faktycznie mi smakował jak taki z cukierni....") nie jestem szybko skłonna do wykonania kolejnej próby. Wracając w piątek z pracy zdecydowałam się jednak na weekendowe pieczenie. Tym razem chyba następny sernik pojawi się niebawem, gdyż ta wersja, chociaż nie przypomina takiej z cukierni, bardzo mi smakuje. Jest bardzo mokra ale lekka, do tego słodka kokosowa beza... Pycha!
niedziela, 17 kwietnia 2016
Lunchboxy #24
Piszę te słowa a deszcz stuka w parapet... W takie dni jak dziś ma się ochotę schować pod kocem z kubkiem herbaty i nie wyściubiać nosa. Na najbliższy tydzień życzę sobie i wszystkim więcej słonecznych dni!
Pasta jajeczna z fetą i bazylią
Bardzo lubię pasty jajeczne - proste, bez fajerwerków, z zieleninką. Tym razem połączenie, które wybitnie mi posmakowało mimo swej prostoty. Polecam wypróbować!
niedziela, 10 kwietnia 2016
Lunchboxy #23
Wiosennie i wietrznie zapowiada się kolejny tydzień. Oby tylko słońca było jak najwięcej! Wtedy i chęci więcej na przygotowywanie nowych pudełek do pracy ;)
piątek, 1 kwietnia 2016
4Z - zdrowa, zmiksowana, zielona zupa
Potrzebowałam bardzo gładziutkiej, zieloniutkiej zupy-krem - z jakiegoś dziwnego poczucia braku warzyw w diecie mej ostatnio. Do jej zrobienia skłoniła mnie smutna połówka brokuła, zamieszkująca lodówkę od (wstyd się przyznać) Niedzieli Palmowej... Bałam się, że jeszcze kilka dni a po otwarciu lodówki przywita mnie z wyrzutem, trzęsąc pleśniową brodą... Fuj! Na szczęście ów zielony dostojnik nie zdążył jej wyhodować - skończył w zupie. I to jakiej pysznej!
Lunchboxy #22
Po tygodniowej świątecznej przerwie prezentuję kolejne zestawienie posiłków w pudełkach na 5 pracujących dni tygodnia :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)