Od pierwszego spojrzenia zakochałam się w tym cieście - wiedziałam, że to coś dla mnie i nie pomyliłam się. Pierwsza wersja była na cieniusieńkim cieście i z większą niż tu ilością cukru - dlatego zmieniłam i grubość ciasta i ilość cukru i teraz podobno, słodkość jest "trafiona w punkt" :) Polecam, bo ciasto nie jest bardzo trudne a jest naprawdę pyszne!
Składniki na dużą formę o wymiarach 30x25cm
Kruchy spód
2 żółtka
240g mąki
160g masła
80g cukru
Na blat przesiewamy mąkę, dodajemy cukier. Robimy zagłębienie, wbijamy żółtka i dodajemy pokrojone zimne masło i zagniatamy ciasto. Chłodzimy.
Lemon curd
2 jajka
90g cukru
60g masła
skórka otarta z 2 cytryn
sok z jednej cytryny
W tym czasie przygotowujemy 2 garnuszki, jeden nieco mniejszy od drugiego. W tym większym zagotowujemy wodę na dnie. Do mniejszego wbijamy jajka, dodajemy cukier, masło, skórkę i sok z cytryny. Stawiamy na większym garnku aby dno nie dotykało gorącej wody i podgrzewamy, czasem mieszając, aż masło się stopi i krem zgęstnieje. Studzimy.
Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia. Ciasto wyjmujemy i rozwałkowujemy mniej więcej na wielkość blaszki. Przekładamy na blachę i wylepiamy dno ciastem. Nakłuwamy widelcem. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 15 minut aby je podpiec. Wyciągamy.
Beza
3 białka
120g cukru
Białka ubijamy. Gdy będą już sztywne dodajemy pomału cukier cały czas miksując.
Na podpieczony spód wykładamy lemon curd, rozsmarowujemy równomiernie. Przykrywamy pianą, rozprowadzamy - można zrobić dekoracyjne kleksy.
Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na kilka minut cały czas obserwując bezę. Gdy zacznie się rumienić, skręcamy temperaturę do 80 stopni na programie termoobieg i pieczemy jeszcze 60 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz